"Za garść dolarów", klasyczny spaghetti western w reżyserii Sergia Leone, doczeka się nowej wersji. Jak podaje Deadline, w prace nad remakiem zaangażowana jest włoska wytwórnia Jolly Film, która odpowiadała za oryginalną produkcję. Remake "Za garść dolarów" w drodze. Co o nim wiemy?
Prace nad remakiem "
Za garść dolarów" są na wczesnym etapie. Aktualnie szczegóły projektu trzymane są w tajemnicy. Prawdopodobnie będzie to anglojęzyczna wersja filmu, choć informacja ta nie została jeszcze potwierdzona. Nie wiadomo też, kto napisze scenariusze ani kto stanie za sterami produkcji. Także obsada i data rozpoczęcia zdjęć nie zostały jeszcze ujawnione.
Nad projektem pracuje Euro Gang Entertainment, czyli wytwórnia
Gianniego Nunnariego ("
Siedem", "
300") i
Simona Horsmana ("Weronika postanawia umrzeć"). W prace zaangażowany jest też
Enzo Sisti ("
Pasja") z FPC oraz odpowiedzialne za oryginalną produkcję włoskie studio Jolly Film.
O czym opowiada "Za garść dolarów"? Zobacz zwiastun
Fabułę "
Za garść dolarów" zainspirowała "Straż przyboczna"
Akiry Kurosawy. Wyreżyserowany przez Sergia Leone western zapoczątkował słynną trylogię dolarową (złożyły się na nią też filmy "
Za kilka dolarów więcej" oraz "
Dobry, zły i brzydki", które miały premiery w kolejnych latach). Rola bezimiennego rewolwerowca do dziś uznawana jest za jedną z najlepszych w dorobku
Clinta Eastwooda. Zobaczcie zwiastun:
Szybki rewolwerowiec o zimnym spojrzeniu przybywa do ponurego przygranicznego miasteczka, w którym dwie rywalizujące bandy przemytników terroryzują biednych mieszkańców. Wkrótce dostaje oferty pracy od obu grup rzezimieszków i postanawia zrealizować sprytny plan pozbycia się ich wszystkich. Tak rozpoczyna się efektowna seria śmiertelnych potyczek, walk i pojedynków.